Niedawno powstał wisior inspirowany ostatnio przebytą podróżą do magicznej,
zaśnieżonej i mroźnej Laponii.
Zorza polarna tańczyła nam nad głowami jak zwinne baśniowe, leśne istoty. Spektakularne widowisko, które cały czas tańczy i przemyka mi w myślach. To była chwila odsłaniająca kurtynę całego nieba.
zaśnieżonej i mroźnej Laponii.
Zorza polarna tańczyła nam nad głowami jak zwinne baśniowe, leśne istoty. Spektakularne widowisko, które cały czas tańczy i przemyka mi w myślach. To była chwila odsłaniająca kurtynę całego nieba.
Prawda, że magicznie? :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz